Odkąd pamiętam, chciałam napisać książkę. O sobie, a raczej o swoim życiu. „Moje pory roku” to moja historia. Nie lubię słowa „Biografia”. Dzielę się tym, co było i jest ważne i piękne w moim życiu. Ale, także tym, co trudne i niezrozumiałe. Dzielę się tym, jak uczyłam się pokonywać codzienne przeszkody i cieszyć się codziennością- niełatwą, bo z niepełnosprawnością. A jednak, nigdy nie myślałam o sobie, jak o kobiecie niepełnosprawnej. Choć wiem, że nia jestem. Moja niepełnosprawność mnie nie determinuje, choć nie zamiatam jej pod dywan. Chcę dzielić się tym, co dostałam od życia, a tak naprawdę od Boga i całej rzeszy mądrych Ludzi, w tym- moich Najbliższych i wiernych Przyjaciół.